Mój ogród
W tym artykule dowiesz się dlaczego bielimy drzewa owocowe, co daje bielenie i w jakim terminie to zrobić ? Najczęściej widzisz pobielone drzewka wiosną, jednak jest to już drugi albo trzeci etap który zaczął się w listopadzie albo w grudniu. Bielenie drzewek to dość ważny etap którego raczej warto nie pomijać.
Tak naprawdę trudno określić, jednak pierwsze bielenie warto zrobić pomiędzy listopadem a styczniem. Oczywiście jest to uzależnione od położenia sadu, jeżeli jest to sad zacieniony robimy to później, jeżeli jest to sad do którego często zagląda słońce w zimie to bielenie wykonujemy wcześniej.
Jak wiadomo kolor biały odbija światło słoneczne, nie doprowadza do zbytniego nagrzania pnia drzewa. Jeżeli nie pobielimy drzew to słońce w dzień rozgrzeje pień i oczywiście soki we wnętrzu, w nocy gdy temperatura spadnie poniżej zera soki we wnętrzu pnia zamarzną. Dochodzi wtedy do pękania pnia i kory, tak otwarta rana to wspaniała droga dla chorób i pasożytów, dodatkowo wczesną wiosną drzewo nie ruszy zbyt szybko gdy go pobielimy.
Zatem bielenie drzew owocowych i krzewów ma tak naprawdę dwa zadania, po pierwsze zapobiega powstawaniu pęknięć kory i pnia, gdy temperatura za dnia jest na plusie a nocą spada poniżej zera, zamarznięte soki w pniu rozsadzają pień drzewa i korę, a takie rany to otwarta droga dla chorób i pasożytów. Po drugie wczesną wiosną gdy nocą obawiamy się że temperatura spadnie poniżej zera i przemrozi pąki, to bielone drzewo ruszy z wegetacją dużo później, dzięki temu możemy liczyć na większe plony.
Samo wapno, kreda czy inne środki do bielenia nie zabije grzybów, chorób czy pasożytów które już przenikły do naszego drzewa czy krzewu. Owszem tworzy dla nich barierę i zapobiega przenikaniu ich do pobielonego drzewa, zapobiega pękaniu a zatem powstawaniu ran przez które choroby, grzyby czy pasożyty przenikną. Jednak jeżeli w drzewie jest już choroba czy pasożyt, samo bielenie go nie zwalczy.
Samo bielenie nie zaszkodzi żadnej roślinie, jednak pamiętajmy że wapno to także nawóz odkwaszający. Dlatego nie bielimy drzew i krzewów kwasolubnych takich jak borówka amerykańska. Wiele krzewów jest kwasolubna jednak na pograniczu, lubią ziemię lekko kwaśno o odczynie 5 - 6,5pH, borówka amerykańska lubi ziemię kwaśną 3,5-4,5pH. Dlatego agrest czy aronię można pobielić, borówka amerykańska jest rośliną która tego nie lubi, oczywiście nie uśmiercimy rośliny za to plony mogą być mniejsze lub zerowe.
Mój ogród
Wszystkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie Piotr Eliasz